Katarzynko odpowiadam Ci na pytanie o suszeniu masy solnej :) przetestowałam :) mikrofale na masie solnej jak robiłam stojace aniołki na Boze Narodzenie :) ... była to metoda prob i błedow ...wszystko zalezy od mocy jaka ma mikrofala ...ja zaczynałam od 1 minuty ...potem czekałam az odparuje i znowu na minute ...za pierwszym razem masa mi sie pomarszczyła bo nastawiłam na 2 minuty i nie poczekałam na odparowanie :) proponuje przetestowac na jakiejs prostej pracy np . serce :) bo szkoda by było np zniszczyc sobie aniołka :) generalnie nie korzystam z mikrofalii za czesto bo nie daje takiego fajnego efektu zabrazowienia ktory bardzo lubie :) pozdrawiam i zycze owocnych eksperymentow :)
Dziękuję Kasiu za odwiedzinki i miłe komentarze :)) Widzę, że różnorodna z Ciebie artystka, broszki super, może zrobisz jakąś w wydaniu wiosenno-letnim, taką mega kolorową? Pozdrawiam
Katarzynko odpowiadam Ci na pytanie o suszeniu masy solnej :)
OdpowiedzUsuńprzetestowałam :) mikrofale na masie solnej jak robiłam stojace aniołki na Boze Narodzenie :) ... była to metoda prob i błedow ...wszystko zalezy od mocy jaka ma mikrofala ...ja zaczynałam od 1 minuty ...potem czekałam az odparuje i znowu na minute ...za pierwszym razem masa mi sie pomarszczyła bo nastawiłam na 2 minuty i nie poczekałam na odparowanie :) proponuje przetestowac na jakiejs prostej pracy np . serce :) bo szkoda by było np zniszczyc sobie aniołka :) generalnie nie korzystam z mikrofalii za czesto bo nie daje takiego fajnego efektu zabrazowienia ktory bardzo lubie :) pozdrawiam i zycze owocnych eksperymentow :)
Fajne te Twoje broszki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu za odwiedzinki i miłe komentarze :)) Widzę, że różnorodna z Ciebie artystka, broszki super, może zrobisz jakąś w wydaniu wiosenno-letnim, taką mega kolorową? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń